Ewidencja „Sportowe talenty” będzie zawierała liczne dane uczniów, w tym o wynikach testów sprawnościowych. Tak szeroki zakres danych budzi wątpliwości Rzecznika Praw Obywatelskich, który zwrócił się o wyjaśnienia do Ministra Edukacji i Nauki. MEiN uważa jednak, że takie rozwiązanie jest legalne i uzasadnione. Takie samo stanowisko przedstawił Minister Sportu i Turystyki.
Przepisy dotyczące testów sprawnościowych uczniów już obowiązują. Pierwsze testy zostaną przeprowadzone wiosną 2024 r. Jednocześnie dane uczniów mają trafić do publicznej bazy danych „Sportowe talenty”. Ewidencja ta będzie zawierała:
Dostęp do tych danych będą miały:
Wprawdzie dane te zostaną one poddane anonimizacji w tym sensie, że nie będą one powiązane z imionami i nazwiskami uczniów. Z drugiej strony będą one przekazywane do tej bazy bez zgody rodziców (opiekunów prawnych) uczniów. Poza tym nadal będzie istniało ryzyko powiązania tych danych z konkretnymi uczniami, zwłaszcza w małych miejscowościach.
To zaś wzbudziło wątpliwości Rzecznika Praw Obywatelskich (i nie tylko – do RPO wpłynęły bowiem liczne skargi dotyczące tej ewidencji), który zwrócił się do wyjaśnienia do Ministra Edukacji i Nauki. Rzecznik ocenił także, że ryzyko naruszenia bezpieczeństwa tych danych jest wysokie.
W odpowiedzi MEiN wskazał, że przekazywanie wskazanych wyżej danych uczniów przez rodziców zostało uregulowane w przepisach w sposób wystarczający. W ustawie z 17 sierpnia 2023 r. o zmianie ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw przewidziano, że rodzice niepełnoletnich uczniów mają obowiązek przekazywania szkole (raz w ciągu roku szkolnego) danych obejmujących masę ciała i wzrost ucznia.
W ocenie MEiN regulacje te nie odbiegają od analogicznych rozwiązań przyjętych w przypadku innych obowiązków rodziców, związanych z uczęszczaniem dzieci do przedszkola czy szkoły. Jako przykład podano art. 155 Prawa oświatowego, zgodnie z którym w celu zapewnienia dziecku podczas pobytu w publicznym przedszkolu, oddziale przedszkolnym w publicznej szkole podstawowej, publicznej innej formie wychowania przedszkolnego, publicznej szkole i publicznej placówce, odpowiedniej opieki, odżywiania oraz metod opiekuńczo-wychowawczych, rodzic dziecka przekazuje dyrektorowi przedszkola, szkoły lub placówki uznane przez niego za istotne dane o stanie zdrowia, stosowanej diecie i rozwoju psychofizycznym dziecka.
Minister Edukacji i Nauki nawiązał także do celu przekazywania tych danych. Otóż zdaniem MEiN realizacja na lekcjach wychowania fizycznego testów sprawnościowych ma na celu popularyzację sportu oraz uświadamianie uczniom, że aktywność fizyczna jest ważnym elementem dbałości o zdrowie. Szkoła zaś musi przedstawić rodzicom niezbędnych informacji związanych z realizacją testów sprawności na lekcjach wychowania fizycznego, zwłaszcza korzyści zdrowotnych wynikających z udziału uczniów w tych testach. Musi również wyjaśnić, że waga i wzrost to parametry niezbędne do analizy wyników testów.
Rozwiązania przyjęte w ramach ewidencji „Sportowe talenty” nie naruszają standardów ochrony danych osobowych – tak twierdzi również Minister Sportu i Turystyki w odpowiedzi na pismo RPO. Minister podkreślił, że nowa ewidencja zawiera tylko trzy rodzaje danych osobowych, które do tej pory nie były przechowywane w publicznych rejestrach. Chodzi mianowicie o:
Jak podkreślił Minister, dane osobowe uczniów z Systemu Informacji Oświatowej są już w tej chwili przetwarzane przez władze publiczne i poszczególne szkoły. Wskazał też, że jedynie szkoła będzie mogła powiązać konkretny wynik testów sprawnościowych, wiek i wagę z imieniem i nazwiskiem ucznia. Natomiast dla jednostek samorządu terytorialnego dane będą podlegały anonimizacji.
Zdaniem Ministra przyjęte rozwiązania nie godzą więc w celowość i proporcjonalność gromadzenia określonych danych osobowych.
Brak konsultacji
w najbliższym czasie
Brak nadchodzących wydarzeń