Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę świetlice szkolne. Jak się okazuje, ponad 40% uczniów szkół podstawowych korzysta po lekcjach ze świetlic, ale dla większości z nich nie są dostosowane zajęcia ani brane pod uwagę potrzeby edukacyjne. Przedstawiamy wnioski z raportu NIK!
Jeden z pierwszych wniosków, jaki wysuwa się po kontroli świetlic szkolnych przez NIK, to mimo właściwej opieki nad dziećmi, brakuje indywidualnego podejścia do ucznia i dostosowania pracy do jego potrzeb. Okazuje się, że po zmianie przepisów Ustawy o systemie oświaty w 2014 r. i wprowadzeniu nowych wymagań, jak np. aby podczas zajęć, pod opieką jednego nauczyciela nie pozostawało więcej niż 25 uczniów oraz wymagania dotyczące dostosowania zajęć świetlicowych do potrzeb edukacyjnych i rozwojowych uczniów, a także ich zainteresowań – szkoły nadal mają problemy ze stosowaniem przepisów.
Plusy i minusy, jakie wykazał NIK:
1) W świetlicach zatrudnia się wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną, a na potrzeby świetlic wykorzystuje odrębne pomieszczenia, które wyposażone są w pomoce dydaktyczne i sprzęt umożliwiający prowadzenie zróżnicowanych zajęć.
2) W 90% kontrolowanych szkół kryteriami przy organizacji grup dzieci były przede wszystkim godziny rozpoczęcia i zakończenia lekcji lub dojazdu uczniów autobusem szkolnym. Tylko w trzech spośród 32 skontrolowanych placówek zorganizowano grupy wychowawcze składające się z uczniów o rozpoznanych indywidulanie potrzebach edukacyjnych i zainteresowaniach oraz dostosowano do nich propozycję zajęć w świetlicy.
3) W większości (28 z 32) szkół zajęcia w świetlicy były corocznie prowadzone w oparciu o takie same plany. Dodatkowo sposób prowadzenia zajęć uwzględniał przede wszystkim potrzeby uczniów klas I–III.
4) Wychowawcy świetlic często poświęcali dużo czasu formalnej stronie zajęć, np. wypełnianiu dzienników. Z kolei brak prawnej możliwości zapisania w dzienniku informacji np. o sposobie kontaktu z rodzicami lub o stanie zdrowia ucznia może utrudniać podjęcie przez wychowawców decyzji w nagłych przypadkach.
5) Częste zmiany wśród wychowawców świetlic prowadzących zajęcia.
6) W kilku szkołach przekroczono maksymalną liczbę 25 uczniów pozostających pod opieką jednego nauczyciela, a w innych dwóch nie przyjęto do świetlicy wszystkich uprawnionych uczniów.
7) W kilku placówkach wprowadzono regulacje wewnętrzne, które mogły ograniczyć możliwość zapisania dzieci do świetlicy, np. w niektórych szkołach przy naborze do świetlic obowiązywało pierwszeństwo uczniów z klas I–III lub w ogóle nie przywidziano możliwości przyjęcia dzieci z klas IV–VI.
8) Brak uregulowań dotyczących sposobu informowania wychowawców świetlicy o nieobecności ucznia na zajęciach.
9) Szkoły podstawowe po zmianie przepisów dotyczących działalności świetlic nie uzyskały wsparcia Ministra Edukacji Narodowej, który nie określił np. w formie standardów, wytycznych lub zaleceń sposobu realizacji ustawowych postanowień.
10) Szkoły nie otrzymały także pomocy ze strony kuratorów oświaty – prowadzony przez nie nadzór pedagogiczny nie obejmował treści i sposobu prowadzenia zajęć w świetlicy.
11) Organy prowadzące szkoły nie kontrolowały warunków, w jakich realizowano zajęcia świetlicowe, nie sprawdzano też ich wyposażenia.
NIK wskazuje na konieczność podjęcia działań przez Ministra Edukacji Narodowej mających w szczególności na celu:
Sformułowane zostały także wnioski o podjęcie działań przez MEN w celu zmiany obowiązującego prawa:
Źródło:
Brak konsultacji
w najbliższym czasie
Brak nadchodzących wydarzeń