Przepisy dotyczące ochrony sygnalistów, które mają objąć także szkoły, do tej pory nie weszły w życie w Polsce. Prawdopodobnie stanie się to w najbliższych miesiącach. Czy do tego czasu szkoły powinny zainteresować się tematem ochrony sygnalistów? Jak pokazuje niedawny wyrok Sądu Rejonowego w Toruniu – tak.
Przypomnijmy, że ochrona sygnalistów będzie musiała być wdrożona w szkołach zatrudniających co najmniej 50 osób, z wyjątkiem zlokalizowanych w gminach liczących mniej niż 10 tys. mieszkańców. Szkoły takie będą musiały:
Ustawa do tej pory nie weszła w życie. Jak się jednak okazuje, pracownicy mogą powoływać się na niewdrożoną jeszcze unijną dyrektywę o sygnalistach. Stanowisko takie przedstawił Sąd Rejonowy w Toruniu. Sprawa rozpatrywana przez Sąd Rejonowy w Toruniu dotyczyła uczelni publicznej, ale może mieć znaczenie dla wszystkich podmiotów publicznych, a do takich zaliczane są przecież szkoły realizujące zadania oświatowe (czyli zadania publiczne).
Wspomniany pracownik uczelni pozwał pracodawcę o odszkodowanie w związku z niezasadnym wypowiedzeniem umowy o pracę. Sąd ustalił, że rzeczywistą przyczyną wypowiedzenia było opublikowanie przez pracownika apelu do władz uczelni z zarzutami dopuszczania się przez innych pracowników nieprawidłowości. Publikacja apelu była poprzedzona wcześniejszymi zgłoszeniami tych nieprawidłowości kierowanymi do władz uczelni. Pracownik potraktował więc publikację jako ostateczność Poza apelem pracownik ten wielokrotnie zgłaszał również inne nieprawidłowości dotyczące funkcjonowania uczelni. Zarzuty te nie zostały jednak należycie wyjaśnione, a pracownika traktowano jako osobę konfliktową.
Sąd Rejonowy w Toruniu przyznał pracownikowi rację. Co istotne, w orzeczeniu oparł się na przepisach unijnej dyrektywy o sygnalistach. Sąd uznał, że ma ona bezpośrednie zastosowanie w ramach tzw. skutku wertykalnego.
Powoływanie się bezpośrednio na dyrektywę unijną jest możliwe, o ile spełnione są następujące warunki:
Przede wszystkim należy wystrzegać się działań odwetowych wobec pracowników, którzy sygnalizują nieprawidłowości w szkole. Z dyrektywy wynika bowiem, że działania przeciwko takiemu pracownikowi mają właśnie charakter odwetowych. A zatem to pracodawca musi udowodnić, że rozwiązując stosunek pracy z pracownikiem, który zgłosił naruszenia prawa, kierował się obiektywnymi powodami. Póki co nie wydaje się natomiast konieczne wdrażanie wewnętrznych procedur zgłaszania naruszeń prawa.
Brak konsultacji
w najbliższym czasie
Brak nadchodzących wydarzeń