Pomimo zobowiązań państw członkowskie do wspierania edukacji integracyjnej dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi i niepełnosprawni dorośli wciąż nie mają odpowiedniego dostępu do edukacji. Tak wynika ze sprawozdania opublikowanego 10 lipca tego roku przez Komisję Europejską. Sprawozdanie pt. „Edukacja a niepełnosprawność/specjalne potrzeby - polityka i praktyki w UE w dziedzinie kształcenia, szkolenia i zatrudnienia uczniów niepełnosprawnych i mających specjalne potrzeby edukacyjne”, zostało opracowane dla Komisji Europejskiej przez niezależną sieć ekspertów w dziedzinie nauk społecznych w zakresie kształcenia i szkolenia (NESSE).
Wiele z takich osób trafia do odrębnych placówek, a te, które uczą się w zwykłych szkołach, często nie uzyskują wystarczającego wsparcia.
„Musimy zwiększyć wysiłki w celu zapewnienia odpowiedniego finansowania polityki edukacji integracyjnej, jeżeli chcemy poprawić warunki życia dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi i dorosłych osób niepełnosprawnych. Nadszedł czas, aby wywiązać się z podjętych zobowiązań. Edukacja integracyjna nie jest dodatkiem dla chętnych, ale koniecznością. Osoby znajdujące się w najtrudniejszej sytuacji muszą być priorytetem naszych działań, których celem jest lepsze życie dla wszystkich”, powiedziała Androulla Vassiliou, europejska komisarz ds. edukacji, kultury, wielojęzyczności i młodzieży.
Około 45 milionów obywateli UE w wieku produkcyjnym to osoby niepełnosprawne, a 15 mln dzieci ma specjalne potrzeby edukacyjne. Ze sprawozdania wynika, że w niektórych przypadkach osoby takie są w ogóle pozbawione możliwości kształcenia i zatrudnienia.
Dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych często opuszczają szkołę z niewielkimi kwalifikacjami lub bez żadnych kwalifikacji, a następnie przechodzą specjalne szkolenia, które niejednokrotnie zmniejszają ich perspektywy zatrudnienia zamiast je zwiększać. W sprawozdaniu czytamy, że osoby niepełnosprawne albo posiadające specjalne potrzeby edukacyjne znacznie częściej są bezrobotne lub nieaktywne zawodowo, a te, które stosunkowo dobrze radzą sobie na rynku pracy, często zarabiają mniej niż pełnosprawne osoby na takich samych stanowiskach.
We wszystkich państwach członkowskich w szkołach specjalnych nieproporcjonalnie dużo jest dzieci będących w trudnej sytuacji (zwłaszcza chłopców), pochodzenia romskiego i wywodzące się z innych mniejszości etnicznych oraz ze środowisk w niekorzystnej sytuacji społecznej i ekonomicznej. W sprawozdaniu podniesiono kwestię tego, czy systemy edukacji specjalnej nie zwiększają izolacji uczniów, którzy i tak są już społecznie zmarginalizowani i czy nie ograniczają ich szans w życiu zamiast je zwiększać.
W sprawozdaniu podkreślono również duże zróżnicowanie między państwami członkowskimi co do sposobu identyfikowania dzieci o specjalnych potrzebach, a także umieszczania ich w zwykłych szkołach lub szkołach specjalnych.
Na przykład we Flandrii (Belgia) 5,2 proc. uczniów o specjalnych potrzebach uczy się w szkołach specjalnych, podczas gdy we Włoszech odsetek ten wynosi jedynie 0,01 proc.
Ze sprawozdania wynika, że należy zrobić więcej w celu zharmonizowania definicji i poprawy gromadzenia danych, aby państwa mogły bardziej skutecznie porównywać swoje podejścia i uczyć się ze swoich doświadczeń.
Więcej informacji na stronie Komisji Europejskiej.
Źródło informacji:
Brak konsultacji
w najbliższym czasie
Brak nadchodzących wydarzeń