Szczególnie w czerwcu nauczyciele wysyłają do szkół i przedszkoli podania o pracę, w tym życiorysy i listy motywacyjne, nawet jeśli dana placówka nie prowadzi aktualnie naboru. Czy gromadzenie tych danych na potrzeby ewentualnej późniejszej rekrutacji jest uzasadnione? Co zrobić z podaniami o pracę, które nie zawierają w ogóle zgody na przetwarzanie zawartych w nich danych osobowych? Przeanalizujmy to.
Możesz zrezygnować z odnawiania subskrypcji w dowolnym momencie
Zaloguj się:
Brak konsultacji
w najbliższym czasie
Brak nadchodzących wydarzeń