Po zbadaniu sytuacji na rynku podręczników szkolnych poprzez panel ekspertów tj. przedstawicieli MEN, reprezentantów fundacji i stowarzyszeń oświatowych oraz wydawców, NIK rozpoczyna kontrolę dotyczącą dostępności podręczników.
Na rynku wydawniczym jest duża konkurencja wśród ofert podręczników szkolnych, co może być czynnikiem korupcjogennym, gdyż wydawcy na wszystkie sposoby chcą dotrzeć do nauczycieli, by wybrali właśnie przygotowany przez nich podręcznik. Dodatkowe emocje budzi sprawa bezpłatnych podręczników szkolnych. Z jednej strony niosą one ze sobą szansę dla dzieci i młodzieży z terenów wiejskich oraz uboższych rodzin, z drugiej zaś Polska Izba Książki (PIK) alarmuje, że darmowe podręczniki dla klas I-III oznaczać będą spadek przychodów wydawców o około 350 mln zł rocznie, a straty (i być może przymusowe zwolnienia) dotkną także księgarzy, hurtowników i drukarnie. Eksperci tego zrzeszenia sceptycznie odnoszą się do proponowanej przez MEN wysokości dotacji, która ma wspomóc korzystanie przez uczniów z ćwiczeń i innych materiałów jednorazowego użytku. Dodatkowo okazuje się, że podręczniki nie są dostępne dla wszystkich uczniów na wszystkich etapach kształcenia, np. ograniczona oferta dotyczy szkolnictwa zawodowego oraz uczniów niepełnosprawnych.
Źródło:
Brak konsultacji
w najbliższym czasie
Brak nadchodzących wydarzeń