Zmiany w organizacji lekcji religii w tym w grupach międzyoddziałowych i międzyklasowych zostały uznane za niekonstytucyjne. To konsekwencja wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 27 listopada 2024 r. Trybunał stwierdził naruszenie związane z brakiem konsultacji zmian w rozporządzeniu z kościołami i związkami wyznaniowymi. Szczegóły poniżej.

Trybunał kwestionuje nowelizację rozporządzenia dotyczącego organizacji religii

Niedochowanie konstytucyjnego i ustawowego trybu wydania rozporządzenia oraz naruszenie konstytucyjnej zasady demokratycznego państwa prawnego oraz zasady legalizmu było przyczyną uznania za niezgodne z prawem rozporządzenia z dnia 26 lipca 2024 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach.

W rozporządzeniu przewidziano przede wszystkim możliwość łączenia w grupę klas, w których na naukę religii zgłosiło się siedmioro lub więcej uczniów z uczniami z klas, w których liczba chętnych na lekcje religii nie przekracza siedmiu osób. Więcej na temat zmian w artykule: Lekcje religii będzie można organizować częściej w grupie międzyoddziałowej lub międzyklasowej

TK: zabrakło konsultacji z kościołami i związkami wyznaniowymi

W ocenie Trybunału Konstytucyjnego rozporządzenie to narusza bowiem art. 2, art. 7, art. 25 ust. 3, oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji. Przede wszystkim doszło tu do naruszenia zasady konsensualnego sposobu regulowania relacji między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi. Stwierdzono również naruszenie art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty, na podstawie którego zostało wydane. Zgodnie z tym przepisem Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych określa, w drodze rozporządzenia, warunki i sposób wykonywania przez szkoły zadań w zakresie organizacji nauki religii.

Zdaniem składu orzekającego Minister Edukacji ograniczyła się jedynie do poinformowania o projekcie rozporządzenia i zignorowała stanowiska przedstawicieli Kościoła Katolickiego i kościołów i związków wyznaniowych.