Chorobliwą nieśmiałość, niechęć do jedzenia czy kłopoty z zasypianiem rodzice traktują często jako problemy wychowawcze. Tymczasem nierzadko są to objawy zaburzeń nerwicowych i konieczne jest podjęcie złożonych działań, nierzadko opartych o terapię całej rodziny i wsparcie farmakologiczne dziecka. Przedszkole jest miejscem, gdzie szczególnie wyraźnie dostrzec można problemy dziecka. W trosce o dobro wychowanka warto umieć je właściwie rozpoznać.
Pytanie: Dziewczynka z grupy czterolatków coraz częściej wchodzi w konflikty z rówieśnikami. W poprzednim roku szkolnym nie było tego rodzaju problemów. Mimo trudnego okresu adaptacyjnego, bardzo dobrze radziła sobie relacjach z dziećmi, chętnie podejmowała zabawę, umiała dzielić się zabawkami. W ostatnich miesiącach stała się wręcz agresywna, najchętniej bawi się sama. Matka w rozmowie z nauczycielką także skarży się na zachowanie córki, na jej napady złości i wybuchy płaczu. Nauczycielka ma podejrzenia, że w rodzinie dziecka właśnie matka, która prawie rok temu straciła pracę, ma problem alkoholowy. Czy takie przejściowe kłopoty rodziny mogą być źródłem agresji dziewczynki? Czy podejmować jakieś specjalna działania, czy raczej przeczekać trudną sytuację rodziny?
Pytanie: Przedszkole w N. jest niewielką placówką, do której uczęszcza zaledwie czterdzieścioro dzieci. W placówce nie doszło nigdy do wypadku dziecka i nigdy nie było konieczności powoływania zespołu powypadkowego i uruchamiania pozostałych procedur związanych z wyjaśnieniem okoliczności zajścia. Jeden z rodziców, którego dziecko uległo wypadkowi w przedszkolu, pod opieką którego było w poprzednim roku szkolnym zwrócił uwagę pani dyrektor, że poważnym zastrzeżeniem do pracy dyrekcji tamtej placówki był brak w dokumentach protokołu powypadkowego. Czy mimo że w przedszkolu nie doszło do wypadku, należy prowadzić rejestr wypadków dzieci? Jakie konsekwencje grożą za brak tego dokumentu w placówce?
W przedszkolu szczególnie ważne jest nie tylko utrzymywanie dobrych relacji z rodzicami, ale także aktywne włączanie ich w pracę dydaktyczno-wychowawczą. Rodzice z reguły są zachowawczy i często przyjmują postawę wyczekującą. Jeżeli ze strony przedszkola nie pojawia się zachęta do współpracy, pozostają bierni. Jednak zgodnie z zapisami USO, to na przedszkolu spoczywa odpowiedzialność za stworzenie odpowiedniego środowiska i warunków korzystnych dla współpracy z rodzicami.
Państwowa Inspekcja Sanitarna nadzoruje placówki oświatowe w celach ochrony zdrowia ludzkiego przed niekorzystnym wpływem środowiska i zapobiegania chorobom, w tym zakaźnym. Dowiedz się, jak przygotować placówkę do kontroli PIS.
Przedszkole odrywa ważną rolę w rozwoju dziecka. Poszerza jego dotychczasowe doświadczenia, stymuluje jego rozwój społeczny, emocjonalny, intelektualny. Ważne jest, aby w tym procesie rodzice współpracowali z przedszkolem. Jednak nie zawsze to się udaje. Podpowiadamy, jak rozmawiać z rodzicami, aby rozwiązać problem i uchronić się przed niepotrzebnym konfliktami.
Pytanie: Po jedno z dzieci przyszedł do przedszkola ojciec. Rodzice tego chłopca są rozwiedzeni i to matka zapisała go do przedszkola. Ojciec nigdy wcześniej ani nie odbierał syna, ani nie uczestniczył w zebraniach rodziców. Matka ucznia telefonicznie oświadczyła nauczycielce, że ojciec dziecka ma przyznane widzenia tylko w weekendy i nie ma prawa do odbierania dziecka z przedszkola. Czy w tej sytuacji można przekazać opiekę nad uczniem ojcu?
Pytanie: Sześcioletni przedszkolak w rozmowach z kolegami mówił, że jeśli jego rodzice się rozwiodą, to on popełni samobójstwo. Próbowałam skontaktować się z rodzicami dziecka, ale niestety unikają oni kontaktu z placówką. W jaki sposób interweniować, by nie dopuścić do tragedii? Jak powinnam współpracować z rodzicami, którzy unikają kontaktu z przedszkolem?
Pytanie: W szkole podstawowej jest oddział przedszkolny. Uczęszczają do niego dzieci 5-, 6-letnie oraz uczniowie klasy I. Od nowego roku szkolnego oddziału nie będzie, ale jest zapotrzebowanie na edukację przedszkolną wśród 3-, 4-, 5-latków. Proszę o wskazówki dla dyrektora i organu prowadzącego,jak krok po kroku zorganizować taki oddział, by to było zgodne z prawem?
Pytanie: Dziecko uczęszcza do przedszkola, które ma nietypowy czas pracy. Przedszkole czynne jest od godziny 7, co stanowi ogromny problem dla rodziców rozpoczynających pracę o tej samej godzinie. Dyrekcja odmówiła wydłużenia czasu pracy przedszkola z powodu braku środków finansowych (w porozumieniu z wójtem). Dzieci nie mogą uczęszczać do innego przedszkola, ponieważ w naszej gminie istnieje tylko jedno. Rodzice mają problem z utrzymaniem zatrudnienia. Jak można rozwiązać problem?
Brak konsultacji
w najbliższym czasie
Brak nadchodzących wydarzeń
Zajmie ci to jedynie 2 minuty