Przedmiotem artykułu nie są rzeczy nowe, to nie jest zachcianka, która nagle objawiła się by stymulować popyt. Ruch gordonowski powstał razem z działalnością niezwykłego inicjatora teorii uczenia się muzyki – profesora Edwina Eliasa Gordona i uruchomił niezwykłe pokłady muzykalności edukatorów na całym świecie. W Polsce pałeczkę przejęło Polskie Towarzystwa EE Gordona, które powstało przy dzisiejszym Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Pionierkami ruchu były Mirosława Gawryłkiewicz i Ewa Anna Zwolińska. Obie Panie były niezwykle aktywne zarówno na gruncie pedagogicznym: kształcąc studentów oraz niemowlęta i małe dzieci, jak również w kontekście wydawniczym.

Wystarczy przywołać m.in. takie pozycje, jak

„Audiacja: studium teorii uczenia się muzyki Edwina E. Gordona” Ewa Ann Zwolińska, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego

„Testy zdolności muzycznych Edwina E. Gordona stosowane w polskich badaniach, Ewa Anna Zwolińska, Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska

Podstawa programowa nauczania muzyki według Edwina E. Gordona, Ewa Anna Zwolińska, Mirosława Gawryłkiewicz

Śpiewający dekalog czyli jak żyć aby zdrowym być , Mirosława Gawryłkiewicz, Miłosz Gawryłkiewicz

Dalszą kontynuację dzieła badacza neurodydaktyki muzycznej przejął Polski Instytut Pedagogiki EE Gordona, który jest konglomeratem różnych podmiotów, m.in. wspomnianego Polskiego Towarzystwa EE Gordona, a także Fundacji Kreatywnej Edukacji i jej placówek edukacyjnych Perpetuum Mobile: opiekun dzienny, przedszkole, szkoła podstawowa i liceum.

Jednym z naszych wspólnych wydawnictw, o których chcielibyśmy Wam opowiedzieć są dwa Niezbędniki Muzyczne. Jest to niezwykle bogate źródło muzycznych doznań w różnorodnych skalach i metrach. Łączenie stanowi prawie 200 utworów nagranych przez około 20 instrumentalistów. Dzieło jest nietuzinkowe ze względu na swój kształt, oparty w całości na teorii uczenia się muzyki prof. EE Gordona. Każdy muzyczny fragment jest inny od poprzedniego:, różni się: instrumentacją, nastrojem, głosem solowym, tempem, skalą, czy metrum. Dzięki temu mały odbiorca potrafi skoncentrować się na materiale muzycznym przez wiele minut. Niektórzy wykorzystują Niezbędniki w podróży, by bez przeszkód wędrować niepostrzeżenie dla dzieci, przez długie dystanse.

Kilkadziesiąt utworów zgromadzonych na każdej płycie reprezentuje materiał: autorski, ludowy, czy popularny. Są to dzieła mniej lub bardziej znane, ale na pewno bardzo wartościowe dla każdego reprezentanta naszej rodzimej kultury muzycznej.

Niezbędniki są cenne dla rodziców, którzy chcą by ich dziecko pozyskało bogaty słownik muzyczny i obcowało z polską literaturą muzyczną. Będzie to także idealne wydawnictwo dla placówek edukacyjnych: żłobków, przedszkoli, szkół, gdyż zakres materiału to źródło ogromnej różnorodności muzycznego, stanowiącego podstawę wykształcenia muzycznego Polaka. Ponadto Niezbędniki stanowią doskonałą formułę, opracowaną zgodnie z muzycznym procesem edukacyjnym dziecka - czyli zgodnie z teorią uczenia się muzyki profesora Edwina Eliasa Gordona. Przede wszystkim ważkie są tonacje utworów Niezbędników, dopasowane do skali głosu dziecka. Dodatkowo, dobrane utwory posiadają prostą harmonię oraz przejrzyste, podkreślające funkcje harmoniczne aranże – doskonale nadające się do nauki improwizacji. Muzycy zaangażowani w projekt stworzyli czytelne partie, zachęcające do śledzenia i naśladowania głosem, jak również za pomocą instrumentu. Utwory są krótkie (max 60 sekund) i różnorodne, przez co percepcja dziecka jest w stanie za nimi nadążyć i czerpać z nich zawartość tonalną i rytmiczną. Dlatego osłuchanie w Niezbędnikach prowadzi do rozrostu słownika muzycznego, z którego można czerpać przy produkowaniu własnych pomysłów muzycznych.

Głównym aranżerem i producentem Niezbędników jest trener Polskiego Instytutu Pedagogiki Edwina E Gordona – Miłosz Gawryłkiewicz.

Niezbędniki muzyczne Polskiego Towarzystwa EE Gordona i Fundacji Kreatywnej Edukacji są dostępne na stronie www.fundacjakreatywnejedukacji.org i stanowią obowiązkową wyprawkę dla gordonowców i innych edukatorów żłobkowych, przedszkolnych i szkolnych.

Artykuł sponsorowany