Dokument archiwalny

Chińskie przysłowie głosi: „Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem”. Idealnym miejscem, by wiedzę wesprzeć przykładami i doświadczeniem, jest Kopalnia Soli „Wieliczka”. To nie tylko bezcenny zabytek, który w tym roku świętuje 45-rocznicę obecności na Liście UNESCO, ale otwarta księga, z której można czerpać wiedzę z zakresu archeologii, historii, chemii czy geologii.

„Białe złoto”

Sól to właściwie nic nadzwyczajnego. Ot, prosty związek chloru i sodu, powszechny w przyrodzie, niezbędny dla każdego żywego organizmu. Dziś, gdy sól jest tania i mamy jej pod dostatkiem, trudno uwierzyć, że wieki temu kosztowała tyle, co złoto. Toczono o nią wojny, zaś kopalnie soli stanowiły pilnie strzeżoną monarszą własność. Nie inaczej było z Wieliczką, która dostarczała do królewskiej szkatuły trzecią część dochodów.

Początki wielickiej kopalni sięgają średniowiecza. Istniała już wtedy, gdy Kolumb odbijał od brzegów Europy, a Gutenberg testował pierwsze czcionki. Solonośne podziemia od samego początku ciekawiły postronnych, lecz przed wiekami zwiedzanie wymagało zgody króla. Wszystko wskazuje na to, że wśród pierwszych turystów był Mikołaj Kopernik. W XVIII wieku pod ziemią wytyczono dla gości pełną atrakcji trasę. Były na niej solankowe jeziora, sala balowa, a także bajeczne pokazy zimnych ogni.

Niezapomniana Trasa Turystyczna

Dokładnie 45 lat temu Kopalnia Soli „Wieliczka” znalazła się wśród pierwszych 12 obiektów otwierających Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Do podziemnej Wieliczki przybywają turyści z całego świata, zaś sama kopalnia stanowi powód do narodowej dumy. Wielicka kopalnia należy do obiektów rekomendowanych przez MEiN w ramach programu „Poznaj Polskę”.

Współcześnie zwiedzanie Kopalni Soli „Wieliczka” nie wymaga już królewskiej aprobaty. Wystarczy kupić bilet. Niezapomnianych widoków dostarcza Trasa Turystyczna. To na niej znajduje się słynna kaplica św. Kingi. Spacer tym szlakiem jest niezwykłym spotkaniem z historią oraz górniczymi tradycjami. Pozwala ujrzeć kopalnię pełną majestatu, blasku oraz śladów wielowiekowej eksploatacji. Zwiedzanie Trasy Turystycznej zafascynuje i młodszych, i starszych uczniów.

Z baśnią za pan brat

Ci najmłodsi, w wieku 5-8 lat, z pewnością docenią „Odkrywanie Solilandii”. Tematyczny program zwiedzania przenosi małych turystów wprost do bajkowej krainy, którą włada dobry duch kopalni Skarbnik. Górnicze opowieści stanowią osnowę dla wędrówki „Śladami legend”, idealnej dla dzieci w wieku 9-12 lat. Kim była królewna Kinga? Dlaczego jej pierścień znaleziono w pierwszej wydobytej w Wieliczce bryle soli? Zapytać o to można przewodnika albo samego Skarbnika, który z radością wita w swym królestwie młodych turystów i zachęca ich do gier i zabaw, oczywiście inspirowanych górniczymi pracami.

Zwiedzanie Trasy Turystycznej, w zależności od wybranego programu, trwa ok. 2-3 godziny. Należy liczyć się z ponad trzykilometrowym dystansem oraz ok. 300 stopniami do pokonania. Stała przyjemna temperatura ok. 17-18 st. C oznacza, że pod ziemię wystarczy zabrać bluzę lub lekką kurtkę. Podziemna wędrówka wzmaga apetyt, dlatego planując wycieczkę dla klasy, warto rozważyć posiłek w Karczmie Górniczej. W kopalni można zjeść, można też… spać. Kolorowe sny śnią się na głębokości 125 m, w specjalnie urządzonej komorze Słowackiego. Po szczegółowe informacje o ofercie kopalni dla grup szkolnych warto zajrzeć na stronę www.kopalnia.pl

Dla śmiałków Trasa Górnicza

Na tych, którzy lubią wyzwania i chcą poznać kopalnię od przysłowiowej podszewki, czeka Trasa Górnicza. Warunek: trzeba mieć ukończone 10 lat. Zwiedzanie trwa ok. 3 godzin. Trasa Górnicza liczy sobie ok. 2 km i jest okazją, by na własnej skórze przekonać się, jak trudny jest górniczy fach i jak surowa bywa kopalnia. Śmiałkowie otrzymują hełmy, lampy, pochłaniacze, ochronny strój i wyruszają pod ziemią pod opieką doświadczonego przodowego. Przewodnik nie tylko dzieli się swoją wiedzą, ale też zaprasza do wykonania zadań związanych z pracą górników – dawnych i współczesnych. Trasa Górnicza pozwala doświadczyć kopalni, jej trudów, ale też piękna skrytego w odwiecznym mroku podziemi.

Z wizytą w Tężni Solankowej

Pobyt w Wieliczce może trwać jeden dzień i ograniczyć się do spaceru wybraną trasą. Może też być pełną atrakcji trzydniową przygodą z noclegami i wyżywieniem. Niezależnie od wybranej opcji, warto wybrać się do Tężni Solankowej. Obiekt znajduje się na powierzchni, na skraju Parku św. Kingi. Do złudzenia przypomina bajkowe zamczysko, tyle że nie z kamienia, a z gałązek tarniny. Solankowe inhalacje znakomicie relaksują, sprzyjają im słoneczne wietrzne dni. Z wysokości tężniowych murów i wieży roztacza się ładny widok na najbliższą okolicę – na szyby św. Kingi i Daniłowicza, na park.

Artykuł sponsorowany